Policja i prokuratura w Jaśle wyjaśniają okoliczności tragicznego pożaru domu w Nowym Żmigrodzie. W płonącym budynku znajdowało się dwoje małych dzieci. Matce udało się wyjść z domu. Niestety dzieci nie zdołano uratować. O pożarze drewnianego domu w Nowym Żmigrodzie dyżurny Policji został powiadomiony dziś przed godz. 8. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej.
W płonącym domu przebywała kobieta i jej dwoje małych dzieci. Kobietę przewieziono do szpitala. Objęto ją pomocą psychologiczną. Niestety 3-letniej dziewczynki i 10-miesięcznego chłopca nie udało się uratować.
Do szpitala trafiły także dwie osoby – sąsiedzi, którzy próbowali ratować dzieci z płonącego budynku. Po opatrzeniu opuścili szpital.
Na miejscu pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej. W czynnościach uczestniczył również biegły z zakresu pożarnictwa. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren zdarzenia, wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i ustalili świadków. Trwają policyjne czynności zmierzające do ustalenia okoliczności i bezpośredniej przyczyny powstania pożaru.
Relacja video TVN24 na stronie: Kontakt24.tvn24.pl
Źródło:
Komenda Powiatowa Policji w Jaśle
Galeria zdjęć udostępniona dzięki uprzejmości portalu www.lysagora.info:
Brak komentarzy